?Źródłem nowej informacji stały się, nierozerwalnie związane z samopowielaniem się układów, drobne błędy w kopiowaniu, nazywane mutacjami. Efektem jednoczesnego posiadania tych trzech właściwości, a więc metabolizmu, samoreplikacji i mutacji, było nabycie zdolności do stabilizowania pewnych struktur kosztem innych, a więc zdolności do nieograniczonego procesu ewolucyjnego. W procesie ewolucyjnym można zauważyć tendencję do powstawania układów o coraz wyższej złożoności strukturalnej. Pojawienie się mechanizmu genetycznego pozwoliło więc, jak widać z powyższego skrótowego opisu, na skierowanie niektórych zachodzących na Ziemi procesów w stronę tworzenia coraz bardziej skomplikowanych struktur. Przez wiele lat nauka nie była w stanie dać właściwej, teoretycznie uzasadnionej odpowiedzi na pytanie: dlaczego tak się stało? Zasadniczą przeszkodą była tu niezgodność kierunku, w którym przebiegały procesy prowadzące do powstania życia z kierunkiem narzucanym wszelkim procesom przez II prawo termodynamiki. Prawo to stwierdza, że we wszystkich procesach entropia danego układu oraz entropia jego otoczenia wzrasta aż do osiągnięcia wartości maksymalnej. Entropię można tu rozumieć jako stopień nie uporządkowania lub przypadkowości elementów. W momencie osiągnięcia maksymalnej entropii układ znajduje się w stanie równowagi termodynamicznej. Oznacza to, że w układzie takim nie zachodzą już w istocie żadne zmiany — niczego netto nie przybywa ani nie ubywa. Każdy bowiem proces przebiegający w jednym kierunku równoważony jest dokładnie przez proces odwrotny. Innymi słowy — w stanie równowagi termodynamicznej wszystkie procesy są całkowicie odwracalne.
No comments
Leave a reply