?Badając sposób przekazywania cech w grochu Mendel ustalił bardzo ważne prawidłowości procesu dziedziczenia. Mimo iż jego „zawiązek cechy” był pojęciem czysto abstrakcyjnym, Mendel,, z podziwu godną intuicją, postulował istnienie zawiązków dominujących i recesywnych oraz fakt, że liczba zawiązków redukuje się do połowy w trakcie tworzenia komórek płciowych — gamet. Jednak dopiero prace genetyka amerykańskiego, Thomasa H. Morgana, wykonane w większości na muszce owocowej Drosophila, pozwoliły w pierwszym ćwierćwieczu naszego stulecia na powiązanie Mendlowskiego zawiązku cech z fizyczną strukturą komórki. Morgan sformułował dwa, najważniejsze od czasów Mendla, postulaty genetyki: chromosomową teorię dziedziczności i tezę, że zawiązki cech ułożone są liniowo w chromosomach. Chromosomy, o których będziemy jeszcze niejednokrotnie wspominać, są strukturami jądrowymi widocznymi szczególnie wyraźnie podczas podziału komórki. Zwykle w komórkach somatycznych chromosomy występują parami. W każdej parze jeden chromosom pochodzi od ojca, drugi od matki. Komórki takie nazywamy diploidalnymi — zawierają one podwojona liczbę podstawowego zestawu chromosomów. W zwyczajnym podziale komórkowym każdy chromosom w parze produkuje najpierw swoją kopię. Podwójne chromosomy rozdzielają się między komórki potomne tak, że każda z nich zawiera znowu identyczny diploidalny zestaw chromosomów. Tego rodzaju podział nazywamy mitozą. W przypadku podziałów komórkowych prowadzących do wytworzenia gamet liczba chromosomów w komórkach popodziałowych ulega redukcji do połowy.
No comments
Leave a reply